,,ANDRZEJKI”
Chcę przelać swoje myśli
z Tonią magicznego wosku
Przez klucz wróżby,
Klucz który otworzy wrota
przyszłego czasu
Pędząca szybko strumieniami
woda
Jest moją Nadzieją jak
przepiękna Lilija,
Jak przepiękna Różyczka,
Fundamentu czasu wieżyczka co
pnie się do góry
zbudowana z cegiełek i bagażu
życia chmury đŸ˜Š
W magicznej Toni – czy ma
Nadziei łza się uroni,
I poleci z woskiem na dół przez
niezwykły klucz ?!
Nie potrzeba mi ulewy,
wystarczy pozytywna kropla wróżby na mą duszę !!! đŸ˜‰
Z kluczem Wróżby okiem mej
duszy
Widzę ją…
A cegiełki i bagaże życia
chmury
Rozsadzają ponure myśli, i mury
Stoję na murze jak na szczycie
Nadziei
I spoglądam przez klucz
Przyszłości Wróżby
co mi wyszło…
Przelany magiczny toni wosk
Przez moje myśli,
I pędząca szybko jak wodospad
woda,
Daje mi z wróżby pozytyw,
By zacząć swe życie od nowa đŸ˜Š
Dzisiaj jestem tutaj z wami
Biorę klucz Wróżby, i leję ten
wosk
W innych wróżbach uczestniczę,
W ilu ? To już nie policzę…
Świetnie bawię się, czas
spędzam,
Ponure myśli wypędzam
Biegnę w duszy, się raduję
Swoją przyszłość pomaluję
Barwami kwiatów, blasku Słońca,
cudownego Nieba
To Andrzejki dzisiaj,
Wróżyć nam bowiem potrzeba.
Wiersz napisany : 26.11.2017
Autor : Blogger Mariusz K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz