PIĘKNE PREZENTY OD LOSU
Spadający wiwat
odbija się przestrzennym
echem magicznej oklasków chwały
Cóż znaczy ta niewypowiedziana,
niebiańska, pełna wielkiego wdzięku chwała ?
Czymże ona jest ?
A może z Anielskiego blasku świętości,
może z niespotykanej dotąd skrzydlatej radości ?
może z niespotykanej dotąd skrzydlatej radości ?
Formuje się jak wielkie ciasto, i spada niczym
wielki, druzgocący huragan z ogromną siłą,
i radością w nasze dusze,
dający najlepsze przestrzenne echa, i
wielką ogromną Miłość !
Blask jej świętości przepięknie nadchodzi
na wszystkie strony świata, na wszystkie strony
we Wszechświecie
promienieje idealnym światłem -
niespotykaną mocą, niezwykłym ujściem, i
źródłem .
O Radości, miłości mocy
Czekam więc bo chcę się w nich zatopić !
W spadającym Wiwacie, w zmieniającym się
przestrzennym Echem magicznej oklasków Chwały :-)
Chcę się w niej wiecznie zatopić,
Poczekać na nią na horyzoncie swych płomiennych marzeń
Poczekać na nią na horyzoncie swych płomiennych marzeń
Ale czy na horyzoncie czekają na mnie same
Niespodzianki ?
Piękne jej Prezenty dla mnie ?
Piękne jej Prezenty dla mnie ?
Chcę je dzisiaj rozpakować swoje życie nimi pięknie
pokolorować ! ;-))
Wiersz napisany : 2.08.2017
Autor : Blogger Mariusz K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz