,,Przeprowadzka - Uśmiech Losu czy Zasadzka"


                                      PRZEPROWADZKA - UŚMIECH LOSU CZY ZASADZKA




Pełno kurzu i zadymy
Już się nie ułożą rymy :(

Bo to właśnie przeprowadzka -
- Uśmiech losu czy zasadzka ?!

Przenoszenie, wywożenie
i w pośpiechu - przemieszczenie !!!

Żadna myśl się nie pozbiera
Póki w ruchu jesteś teraz

Nie ma czasu na myślenie
Na płakanie, biadolenie !

Nasz dobytek wywieziony
w inne miejsce przeniesiony

Pierwsze doby przyzwyczajeń,
Pierwsze myśli, gesty, słowa
Tu zaczynasz żyć od nowa !

To jest właśnie przeprowadzka
- Uśmiech losu czy zasadzka ?!

Pierwsze chwile w innym miejscu
Pierwsze chwile w tym mieszkaniu
No a tamto....dziś wspomnienia,
sentymenty, utęsknienia ;(

Czasem łezka gdzieś uleci ;-(
ze wzruszenia, ze wspomnienia
przychodząca z tęsknot cienia ! :(

Trzeba poukładać znów życie,
by korzystać z niego obficie !
Aby w każdym kącie miłość była,
i się nigdy nie skończyła ! ;-)

Zaczynamy więc od nowa,
niech nie boli Cię już głowa;-)

Było pełno kurzu i zadymy,
Po 7 dniach nareszcie zaczęły się
kleić me rymy ! ;-)

Wiersz napisany tydzień po
Przeprowadzce Autora Bloga : Mariusza K.
- 26.02.2016 -

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń

Powered By Blogger