ZE STERTY
Ze sterty śmieci chaosu zła
Wyławiam wędką swego rozumu
Perełki dobra 😊
Przekopuję szukając skarbów
I resztek nadziei na piękny świat
W rogu potłuczonych szklanek, i świszczących oddechów ,
Kawałków ludzkich ogryzków uczuć,
na gruzach mych resztek Nadziei
chcę posklejać i zbudować
swoją dobrą egzystencję.
By zobaczyć w Tunelu Przyszłości
Fundamenty rosnących wielobarwnych, wartościowych Marzeń.
Uderzam mocno w klawisze codziennej aktywności
Która wydobywa , i zapisuje na mej pięciolinii
Bajeczne nuty sensu mojego istnienia 😊
Pianina Losu który przygrywa wysokie
Jak drzewa porośnięte wieloma liśćmi
Akordy całując czule policzki codziennych mych Zdarzeń
W koronie celów,
Walczą myśli, i toczą siermiężne bitwy
Jedne na morzu łez,
Drugie na morzu radości.
I płyną w przestworzach Kosmosu klepsydry Czasu wieczności
Myśli dawne zapomniane,
I te obecne optymistyczne
Z Nadzieją wielkich gałęzi Delikatności ze sobą są powiązane
I wzrastają podlewane łzami Uczuć niebotyczne,
Złe słowa, złe myśli,
Złe czyny, i gesty czas na zawsze w kotle Czasu spalić,
By świat dobroci na zawsze ocalić.
W harmonii, i pięknie
Przecudnych uczynków
Ze sterty, i śmieci chaosu zła
Przygrywa mi lutnia
Jak czarodziejską różdżką
Oplata słodko biegnącą dobrą Przyszłość,
Jak schody idące do Nieba, w których
Otwiera się furtka mojego doczesnego Spełnienia !
Odczucia,
Stroją się w fatałaszki strojnisie,
Jak tusz w atramencie spływają
Na skrawek papieru ,
I piszą , I piszą swe życie !
Grają klawisze w pięknym Koncercie
Wychodzą ze śmieci wysypiska stercie
I głaskają śpiewem swym słodkim, anielskim
Pełnym Miłości, Słodkiej Skromności
Z Płomiennym, Gorącym Wiatrem od Niebios
Który porusza gorące jak Gwiazdy
Ludzkie serca,
Wydobywając ze sterty śmieci chaosu zła,
Wiele Odbudowanego Pięknego, Melodyjnego ,
Jak Anielskiego Śpiewu Dobra !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz